wtorek, 26 kwietnia 2011

Coq au vin



Pamiętacie jak rozpływałam się nad zaletami wołowiny po burgundzku? Jest doskonała, ale... nie w każdy weekend pracująca dziewczyna lub chłopak mają czas na 4h w kuchni. I już myślałam, że pyszny, aromatyczny gulasz będzie gościł w moim domu raz do roku, gdy nagle zobaczyłam przepis na Coq au vin. Czyli kurczaka w winie. Uprościłam ten przepis barbarzyńsko i nawet nie chce zaglądać co o tej potrawie pisze Julia Child. Jednak było pysznie i szybko :)

oliwa z oliwek
2 średnie cebule
4 marchewki
pierś z kurczaka pokrojona w spore kawałki 1x2 cm
suszone grzyby- 4-5 sztuk namoczone ok godziny wcześniej w wodzie i pokrojone w paseczki
szklanka czerwonego wina
2 szkanki bulionu -lub w desperacji-kostka
sól, pieprz
Bukiet ziół: rozmaryn, tymianek, oregano, liść laurowy, 2 ziarenka ziela angielskiego
natka pietruszki
łyżka masła

W oryginale występował boczek- ja nie posiadałam w domu



Na oliwie, lub gdy mamy boczek na wytopionym boczku, smażymy cebulkę i marchew (patrz proces przy wołowinie po burgundzku). Wyjmujemy warzywa. Wrzucamy kurczę, smażymy na złoto. Wrzucamy warzywa ponownie, dodajemy grzyby i zioła. Zalewamy winem i czekamy aż wyparuje alkohol. Po ok 5 minutach dodajemy bulion i dusimy ok 30 min. Ostatnie 10 min zdejmujemy pokrywę i pozwalamy zredukować się wszystkim sokom do postaci gęstego sosu.


Dorzucamy masło, które rozpuszcza się , uszlachetniając nasze dzieło. Przekładamy na talerz, oprószamy natką. Można zajadać z ziemniakami lub bagietką. Godny i szybki gulasz winny gotowy. Bon appetit!