niedziela, 25 stycznia 2009

Gigantyczne ciastka czkoladowe



Przepis na te ciastka pochodzi z książki Comfort Food, którą dostałam od mojej kochanej Nastki. Książka przyjechała zza oceanu, i zawiera mnóstwo smakowitych przepisów. Wczoraj zmierzyłam się z gigantycznymi ciastkami z trzema rodzajami czekolady..... Ufff .... jedno takie "ciasteczko" skutecznie zasadza i zaspokaja łakomstwo. Przepis jednak wymaga pewnych udoskonaleń, bo czuć w tych ciastkach trzaskający cukier, no i nie spodziewałam się, że mąka aż tak urośnie zrobiłam ciacha na jednej blasze i się zrosły. Efekt końcowy hmmm wyszło 14 przepysznych czekoladowych gigantów...jeżeli myślicie że to mało .....spróbujcie zjeść 2 !

Kilka uwag na początku:
trzeba cholernie uważać, żeby ich nie spalić. 12 minut NAPRAWDĘ wystarcza
zaraz po upieczeniu ciastka są miękkie, trzeba koniecznie poczekać, aż będą całkiem zimne
zamiast orzechów macadamia użyłam wczoraj nerkowca i też było pysznie. Nie chcąc popełniać kalorycznego samobójstwa zrezygnowałam pewnej ilośći czekolady.

A teraz Panie i Panowie: szykujcie się na zło wcielone masło, cukier i czekolada ......


90 g mlecznej czekolady
90 g białej czekolady
300 g gorzkiej czekolady (min 70%)
90 g masła
cukier waniliowy/ esencja waniliowa
150 g brązowego cukru muscovado, ja używałam trzcinowego, może dlatego trzeszczał :(
150 g mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
100 g orzechów macadamia

piekarnik ogrzewamy do 180 stopni. Przygotowujemy 2 blachy do pieczenia i wykładamy je pergaminem. Mleczną i białą czekoladę siekamy na kawałki. Z gorzej odładamy 100 g , resztę siekamy w duże kawałki co najmniej 2 cm. Pozostałą gorzką czekoladę topimy w kąpieli wodnej*. Jak się całkowicie rozpuści zejmujemy z garnka, dorzucamy masło, mieszamy aż się roztopi , a potem dodajemy cukier (brązowy i waniliowy). Na końcu dodajemy delikatnie mąkę zmieszaną wcześniej z proszkiem do pieczenia i solą, czekolady i orzechy. Formujemy 14 placuszków spłaszczając kulki ciastka. Na koniec wciskamy te ogromne kawałki gorzkiej czekolady, które odłożyliśmy na samym początku. Ciasteczka pieką się 12 minut.

* kąpiel wodna a czekolada- czekolady nie można topić bezpośrednio w garnku na ogniu/płycie . Robi się wtedy tłusty glut. Najlepiej jeżeli macie metalową lub żaroodporną miskę. Wrzucamy do niej kawałki czekolady i kładziemy na garnku z gotującą wodą i mieszamy póki się nie rozpuści. Nie wolno też trzymać jej nad parą za długo bo efekt jest taki sam jak w przypadku grzania na ogniu-glut. Czekoladę można topić również w mikroweli.




Brak komentarzy: